wtorek, 17 kwietnia 2012

Sześciotygodniowy gentleman :)

Dziś wtorek, a to znaczy, że 6 tygodni temu pojawił się na świecie Mati. Nasze szczęście, nasz Syn. Nasz Królewicz, Miś, Pyś, Piękny Kawaler, Chrabąszczyk, Robak, Słoneczko, Kurczaczek, Kotenieniek. Nasz Mat, Mati, Mateuszek, Matuś, Mateuniek.


To pierwsze zdjęcie Matusia. :)

Dziś zakończył się okres mojego połogu. To oznacza, że już jestem w pełni sił witalnych i mogę wrócić do 'normalnego funkcjonowania'. Prawdą jest, że czuję się świetnie, więc coś w tych 6 tygodniach rekonwalescencji jest :)

A nasz Mat coraz więcej się uśmiecha, coraz więcej 'mówi' :) na razie to głównie: głoska 'a' oraz 'iłe' - jako określenie ogromnego głodu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo, za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz :)