Chodziłem tam z mamą od dłuższego czasu i każde zajęcia bardzo mi się podobały. Śpiewanie, rysowanie, poznawanie, taplanie w wodzie, malowanie pędzlem, palcami,stopami. Na ostatnich łowiliśmy rybki na wędkę, odrysowywaliśmy siebie (mamy nas odrysowywały) i dużo śpiewaliśmy. Każde zajęcia zaskakiwały czymś nowym. Tam poznałem Tymka, Jasia, Jasia, Kordiana, Wiktorię, Maję, Noemi i wiele innych cudownych osób. Mam też nowe ciocie :)
Szkoda, że to były ostatnie zajęcia, bo pewnie we wrześniu nie spotkamy się w tym samym składzie (chociażby ze względu na fakt iż jest to grupa 1-2 a Tymek i Wiki w sierpniu kończą 2 lata i przejdą do grupy wyżej).
Ja będę mamę namawiał żebyśmy tam wrócili za miesiąc :)
Łowienie rybek. Ciociu Asiu, zobacz co mam :)
Maaaaam !!!
Jakby tu rozebrać tę wędkę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo, za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz :)